Nie zrozumielismy sie widze :)
Zaden ciekawy projekt, raczej zjawisko - tragedia w Azji z mocnej nazwy (z Tsunami - wielka fala - identyfikuje sie np. karate-do), ktora powiedzmy ma jakis potencjal robi marke negatywna. Ogladasz wiadomosci, z dnia na dzien liczba ofiar rosnie (rosla), a tu przychodzi facet i mowi: jestesmy z firmy tsunami, zrobimy ci kampanie, ktora toba wstrzasnie...