|
20.sierpnia.2005 - 14:09 maxton
|
W praktyce jest tak, że potrzeba wielu godzin, aby zaprzyjaźnić się z interfacem, bo filozofia pracy w tym programie jest szalona;) Po dłuższej praktyce modelowanie sprawia przyjemność, staje się intuicyjne i wymagające, tu wiele zależy od plastycznej koncepcji nad jaką pracujemy (bardzo pomagają doświadczenie w tradycyjnej rzeźbie).
Niestety zastosowanie tego programu jest wiele węższe niż pozostałych pakietów (utrudnienia związane z przygotowaniem modeli do animacji, eksport normalmap).
|
19.sierpnia.2005 - 22:56 jango_ico
|
rzeczywiście robi wrażenie, a co ciekawsze, nie widać zbytnio, żeby przy modelowaniu czegoś takiego potrzebne było rozwijanie miliona menusów, opcji itp... na demo wygląda to rzeczywiście zajebiście przyjaźnie, ciekawe jak w praktyce
|
19.sierpnia.2005 - 11:42 Bayer
|
heh, czas odstawić poczciwe rhno.
... wypas!
|
modelowanie organiczne - zbrush tutaj nie ma sobie równych, pozostałe modelowanie (techniczneitp) dużo precyzyjniej robi się w największych pakietach 3d.
Tak czy inaczej tutek - amazing. Mnie poraziło naturalność modelowania, prawie jak z gliny, tyle że w RLu nie masz Ctrl+Z :D.
|
19.sierpnia.2005 - 07:55 vero
|
| |
|
|
|