Strona jak strona, ale najciekawsze jest to, ze historia jest calkowicie prawdziwa. Osobiscie znam te rodzine i nie ma tu ani grama marketingowej sciemy, powaga.
Dziewczyna lezac jeszcze w szpitalu, po porodzie, wypelnila od niechcenia wniosek i zostala po jakims czasie zaproszona na rozmowe. Po dlugich eliminacjach zostala jedna z kilkuset kandydatek. Dostala zestaw do nagrywania video i tak sie zaczelo.