A żeby nie było, to ze stroną pojechali. :)

oh, klepnijcie portugal zamiast poland (jak wszedzie)

@alan: rzuć okiem na guinnessblog.co.uk - uruchomili go w lutym 2006 i do dzisiaj nie rozwiązali problemu użytkowników pochodzących spoza uk. zauważ, że mieli ten dylemat z piwem, do którego promocji ustawodawcy generalnie podchodzą w sposób o wiele mniej restrykcyjny niż do reklamy alkoholi wysokoprocentowych.

zresztą nawet w reklamie piwa - w polskim prawie - barierą jest nie tylko wiek odbiorcy komunikatu, lecz również miejsce i metoda promocji oraz to do czego odwołuje się przekaz reklamy (np. nie powinna wywoływać skojarzeń z takimi atrybutami jak sprawność fizyczna, atrakcyjność seksualna czy relaks i wypoczynek) a nawet aktorzy w reklamie występujący (muszą mieć ponad dwadzieścia-pare lat).

tak więc, chociażby z tego powodu, pomimo starań i chęci ludzi od marketingu ich dział prawny wolał narzucić rozwiązanie irytujące fanów guinnessa z całego świata niż wchodzić w szczegóły regulacji prawnych we wszystkich krajach. możnaby tu napisać więcej, ale temat nie jest specjalnie pociągający więc zainteresowanym polecam lekturę ustawy o wychowaniu w trzeźwości (szczególnie art. 13/1, ustr. 1).

idąc dalej tym tropem i odpowiadając na wasze wątpliwości - z tego co wiem i na ile rozumiem dosyć jasny zapis we wspomnianej ustawie - w polsce reklama innych niż piwo alkoholi jest zabroniona w ogóle. można ją prowadzić tylko w miejscu sprzedaży. teoretycznie serwis jest międzynarodowy, ale domena zarejestrowana jest na polską spółkę akcyjną. internet zaś - tak jak w większości ustaw uchwalanych przez nasz parlament - nie został w niej wyraźnie zdefiniowany, stąd takie a nie inne ograniczenia. pewnie dałoby się go jakoś podciągnąć pod miejsce sprzedaży (np. w kontekście sklepu internetowego), ale wtedy wchodzimy na dosyć grząski grunt mrugania okiem i łódki bols...

nie rozumiem, jakie wymogi prawne?

Wybieram Polskę i choćbym nie wiem jaką datę i nie mogę wejść na stronę. Czy to znaczy, że prawo zabrania Polakom wchodzić na strony alkoholi? :) w sensie, mogę zejść na dół i kupić 5l wyborowej, ale strony obejrzeć nie mogę? :)

o jakich wymogach prawnych mówisz talarku?

Guiness miał to samo. Prawdopodobnie wymogi prawne. Zamiast się oburzać może pogadamy o tym, że website jest fajny, bo zrobił to ktoś spoza .pl?

faktycznie, nie można wejść. Nieźle pojechali, że z kraju z którego pochodzi produkt, nie można wejść na stronę...

gratulacje!

To jest jest idiotyczne. Wiadomo, że w pierwszym odruchu się wybiera inny kraj. Polska wódka, a z Polski wejść nie można.

Nie kupię już Wyborowej.

nie pierwszy znaczy, ze nie tylko w tym przypadku

tez tak mam
i to juz nie pierwszy raz

Czy ktos jeszcze tez tak ma ze mimo wieku mocno przekraczajace 21lat, po wybraniu Poland wyskakuje "you cannot access the site" ? (mac, safari i ff)