36 

::: Glurp

Gitarki sa zajebiste!

::: BW

Piszesz: ktos nie zna specyfiki internetu tworzac taka strone dla duzej agencji w polsce. ok, niby 2advanced z ktorego zzyna garsciami ten serwis to tez wielka agencja tylko pytanie, czy jest to strona dla poslkiego odbiorcy, na ten rynek i swiadomosc medium - dla klienta pracujacego np. w marketingu duzej korporacji.

odpowiadam:
A) tak jest to zrzynka ponieważ jest zrobiona we flashu i ma dźwięk. Prawda? To wystarczy, aby nazwac cos zrzynka.

B) przeczytaj sobie moja wczesniejsza wypowiedz, a dopiero potem komentuj. Jak już wspomnialem dosc dokladnie okreslilismy target i cele powstania serwisu. Zalozenia zrealizowalismy.

piszesz: czy ktos wytlumaczy mi dlaczego ilustracje w serwisie sa zupelnie z innej bajki ?

odpowiadam: Wiekszosc zdjec to produkcje Artegence (glowny motyw strusi jednak nie).

Dlaczego strusie? M.in. dlatego ze sa trzy. Jak zapewne wiesz wczesniej nazywalismy się 3dart.com. 3 strusie – 3 dart. Chodzi o trojki. Takie mrugniecie okiem i metafora, ze niby jestesmy czyms zupelnie innym (artegence), ale jednak nadal jestesmy tacy sami (3dart.com).

piszesz: podejrzewam, ze logo powstalo w firmie zamiast zlecic je fachowcom od CI bo zenujaco prezentuje sie na ekranie.

odpowiedz: I tu tez nie do konca masz racje. CI zostalo stworzone dla Artegence przez CODES Consulting.

BTW – nie uwazamy się za „bogow” internetu i nigdy tego nawet nie sugerowalismy (Ty za to zdajesz się uzurpowac sobie do tego prawo).

Uwazamy, ze dzialamy profesjonalnie, przygotowujemy ciekawe kreacje i za kazdym razem staramy się oddac „klimat” realizowanej produkcji. W KP sa to fale piwa, w Taxi2 jest to wyscig, w ZT Kruszwica jest to spokoj natury a w Artegence jest to maly pokaz mozliwosci jakie niesie z soba broadband.

No coz... z Nowym Rokiem zycze Ci mniej nienawisci, bo teraz z niezrozumialych dla mnie wzgledow przesyca Cie ona na wskros.

PS
Widzialem http://www.weber.pl/ - tez kawal dobrej roboty ;o)

Wszystkiego najlepszego z okazji swiat Bozego Narodzenia dla wszystkich uzytkownikow webesteem.pl, zeyczy

Artegence

::: weber

na wstepie zaznacze, ze to dobry serwis, w skali 1-10 na ok. 5, 'ale'... no wlasnie. jesli przyjac, ze kreacja odnosi sie do firmy z tzwwielkiej trojki (ex wielkiej trojki sadzac bo jakosci i skali ostatnich realizacji, moim zdaniem nie majac nic ciekawego ostatnio w portfolio firma zeby nie zniknac juz zupelnie z rynku zrobila sobie 'wypasiony' serwis) - jest to totalna porazka. po pierwsze - ktos nie zna specyfiki internetu tworzac taka strone dla duzej agencji w polsce. ok, niby 2advanced z ktorego zzyna garsciami ten serwis to tez wielka agencja tylko pytanie, czy jest to strona dla poslkiego odbiorcy, na ten rynek i swiadomosc medium - dla klienta pracujacego np. w marketingu duzej korporacji. ja bym nie powierzyl swoich budzetow firmie o takim wizerunku bo to oznacza, ze rownie dobrze moga oderwac od komercyjnej rzeczywistosci moj produkt, ze odbiorca sie z nim nie zidentyfikuje. jak dla mnie to www wyglada jak tutorial do flasha - jest bezosobowe, nie integruje sie ze swoim srodowiskiem, przy czym wtorne - na zachodzie takie strony robilo sie rok temu.
moim zdaniem kreacja w tym przypadku jest z lekka populistyczna, nastawiona na ex-fanow frugo i legende 3d wykreowana dzieki dobremu public relations przez jeden tylko serwis bo tak naprawde nic innego godnego uwagi poza frugo tam nie powstalo. czy ktos wytlumaczy mi dlaczego ilustracje w serwisie sa zupelnie z innej bajki ? strusie w kategorii zartu czy nawiazania do okladki przewodnika po internecie PASCALA - ok. ale rekin w kontakcie lub jakas dziwna architektura ? to swiadczy o oderwaniu od rzeczywistosci a reklama to mocno stapajaca po ziemi rzeczywistosc - akcja i reakcja - walenie w ludzkie pobudki posiadania/swiadomosci. przeciez kazdy element ma znaczenie w kreacji wizerunku, tutaj widze, ze wiekszosc spraw jest poprostu 'fajna', nastawiona na 'full wypas', bylejakie byle 'fajne' fotki z banku zdjec, zeby dzieciaki sie jaraly. dla powaznej firmy netowej, nie kalkulujacej swoich prac tylko fajnoscia ale podobno tez kreacja i innymi wartosciami dodanymi jest to kompromitacja. inna sprawa - powala mnie koszmarna jakosc bitmap, walace sie czcionki. podejrzewam, ze logo powstalo w firmie zamiast zlecic je fachowcom od CI bo zenujaco prezentuje sie na ekranie. jesli czcionka o rozmiarze 20 kilka punktow, firmy piszacej o sobie, ze jest 'wiodaca' sypie sie na ekranie monitora to chyba cos jest nie tak...

::: tuneman

gitarka tragiczna

::: bobaFett

Niestety kolejna mierna kopia produkcjii angielskich ,
takich stron w sieci jest zatrzesienie - po agencji , ktora uwaza sie za jedna z najlepszych w polsce mozna by sie spodziewac czegos orginalnego
dla mnie - kopletna lipa

::: BaS

No... no... no... wyszukiwarka oparta o Flash... tylko dla czego link przy drugiej pozycji dziala troche dziwnie. Niby blachostka ale skoro autorzy zachwalaja to niech wiedza co

::: zawodowiec

Pan B.W. sam nic wymyslec nie moze, wiec rznie z czego sie da-z Create Online, z Kiokena i Bóg wie z kogo jeszcze.Szkoda, ze brakuje mu wlasnych pomyslów. Te fotki cos chyba znacza, ale bardzo trudno robic skojarzenie z tematem akurat wybranym (np. prasa czy portfolio)
Moze to poprostu" ladne fotki", panie B. W.? Jak z katalogu Tony Stone' a. A co do ambietu w tle, to juz to kiedys slyszalem, hm bardzo podobne do takej stronki...jak sobie przypomne, to napisze.
A tak ogólnie, to kolejna kopia stron zachodnich( i to sprzed dwóch lat), widocznie warszafffke na wiecej nie stac. Jak sie nie jest kreatywnym, bo bozia nie dala, to mozna to kompensowac za pomoca "byciem takim samym jak".
Moze sciemni pan, panie B.W., kilka prezesów spólek weglowych, i moze to pomoze panu w erekcji, ale i tak pan zawsze pozostanie tylko bardzo dobrym NASLADOWCEM.

::: Marcin Truszel

Odpowiem w imieniu B.W.
Wyjatkowo akurat Strusie sa kupione (chyba jako jedyne zdjecie na calym websicie), chcielismy miec na glownej stronie zdjecie max. odjazdowe i zapadajace w pamiec...

::: k.n.z.r

strusie fajne, ale to zdjęcie (albo baaaaaaardzo podobne) jest stosowane dosyć często w sieci, o ile się nie mylę widziałem je nawet na okładce jakiejś książki (cos z wyd. Pascala) - panie Bartku, czy to zdjęcie również powstało w Waszej Agencji??

::: Bayer

Może ktos mi wytłumaczyć stwierdzenie "jest kilka takicj sajtow gdzie wyraznie widac wplywy designu zachodniego" ??? Myślałem że w sieci nie ma wschodu, zachodu... tylko design .. Moze chodziło o wpływ konkretnego stylu ... ?
ps. coraz bardzie podoba mi sie artegence... ale 4+ zostaje...

::: mefi

ladniutka wizytowka ;)

::: steem

i jeszce jedno, STRUSIE SA DEBESCIARSKIE !!!

::: steem

coz moge powiedziec ponad to, mimo iz jest kilka takicj sajtow gdzie wyraznie widac wplywy designu zachodniego a czasem proby korzystania z niego, to ten wypadek akurat jest przyjemny dla oka, nie twierdze ze patenty sa zerzniete, to juz bylo ale co z tego? niektore strony nie draznia tym ze juz byly a to dowodzi czegos, ta strona ma cos w sobie :)

::: Bartek Wyszyński

Wiesz jak jest. Na takie projekty jest zawsze mniej czasu niz bys chcial. Teraz jestesmy glowa juz gdzie indziej, trzeba leciec dalej. A na zmiany i dopracowanie mam nadzieje, ze przyjdzie jeszcze pora. Mamy ok 2 ton muzyki i efektow dzwiekowych (z lektorem), ktore mialy sie znalezc w pierwotnej wersji ale... jak zawsze zabraklo czasu. Tak czy siak dzieki za mile slowa.

::: Bayer

raczej 4+ .. obiektywnie ...
5 to poziom e-studio i wynoszonego pod niebiosa 2advanced... Fajna stronka ale jeszcze trzeba dopracować kilka szczegółów ... małych co prawda ale jednak ... Gratulejszynz...

::: Bartlomiej Wyszynski

No coz, moze jako wspoltworca projektu artegence tez sie wypowiem. Z zalozenia nie chcielismy robic rzeczy odjechanej na maksa. Oznacza to, ze gdy myslelismy o kierunku: "dobry design i pokazanie mozliwosci" lub "ostro designerskim" zdecydowanie sie na odrzucalismy tego drugiego. Oznacza to ze przy budowie sajtu nie chcielismy np osiagac klimatow Gmunka. Nasza droga - przyznaje to wprost - miala byc bardziej "komercyjna", dobra w komunikowaniu i z dobrym , acz akceptowalnym dla wiekszosci designem. Najwieksze wplyw przy budowie tej witryny odegral Curtisowski GVL (i wszysko co sie z tym terminem wiaze), mimo wszystko Gmunk oraz tak modny ostatnio 2advanced. No tak zapomnialem. Duza inspiracja (choc tego chyba w ogole nie widac) byly dla nas produkcje Kiokena. Szczegolnie jesli chodzi o podejscie do designeu w sieci. Produkcje Kiokena sa zazwyczaj baaaardzo reklamowe. Sa efektowane. I takie tez bylo zalozenie. Pokazac efektowna produkcje. Cos co za pomoca GVLu mowi "Hej! Jestesmy naprawde niezli. Zobacz co z tego medium mozemy wycisnac!!! To juz prawie telewizja!". Duzy wplyw mial tez na ta produkcje Create Online (wiedza w nim zawarta) jako chyba najlepszy magazyn tego typu w Europie.

Kolejnym zalozeniem sajtu byla zaawansoana funkcjonalnosc. Zauwazcie, ze mimo iz sajt jest we flashu to jednak kluczowe z punktu uzytkownikow czesci (te przeznaczone do drukowania i czytania) sa osadzone w htmlu. A wiec nie utrudniamy odbioru. Nie robimy sztuki dla sztuki. Takie byly zalozenia. Wszystko zas co jest zaszyte we flaszce jest krotkie i zwiezle. W mysl zasady mowiacej, iz internauci skanuja raczej siec nizli ja czytaja. Kolejna rzecz ktora chcielismy zakomunikowac to "zaawnsowanie technologiczne" tego sajtu. W calosci jest dynamicznie generowany we flashu. Na dodatek zawiera chyba piersza w Polskiej czesci sieci (przynajmniej ja innej nie widzialem) flashowa wyszukiwarke. Mysle, ze fajne jet tez to, ze wiekszosc uzytych zdjec powstala w naszej agencji. Ja mam na przyklad osobista frajed, iz znalazly sie tam dwa moje zdjecia z ostatniego wypadku do Portugali (to z 3 kolesiami oraz to z rybkami - zrobione w Lizbonie - oceanarium). Fotografia to dla wielu z nas druga pasja.

Moze bede nieskromny, ale uwazam ze robiac ten sajt osiagnelismy poziom europejski (powiedzmy nawet angielski). Dlatego w ocenie dalem jej 5. Oczywiscie nie jest to ocena obiektywna. Ale akurat nic na to poradzic nie moge ;o) pozdrawiam

Bartek Wyzyński
artegence.com

::: k.n.z.r

firma tego pokroju nie musi juz pozowac na "bande luzakow", wpychajac do sajtu wszystkie najbardziej ograne chwyty designersko/flashowe - to ze sa dobrzy to widac po ich realizacjach komercyjnych (kp - dla mnie nr 1 sitow firmowych) i nie musza tego udowadniac w tak tandetny sposob...troszke sie zawiodlem
pomijajac powyzsze sprawy - stronka zajebista

::: john

gdybys posledzil chocby cwd (www.cwd.dk) - znajdziesz tam prawie wszystkie motywy z artegence - a wiekszosc stron jest sprzed roku -dla mnie klonem jest w ogole ten styl, ktory juz sie przejadl (teraz mowie za siebie)

::: john

Odpowiadam: Terrorpilot czy tezAleart mnie zupelnie nie kreci, ponadto za dlugo juz w tym siedze, zeby nie zdawac sobie sprawy z roznic pomiedzy komercja a trzaskaniem po nocach dla siebie. Nie przeczylem tez, ze artegence nie jest przyjemna-bo jest, ale...

::: steem

ehehe kolego, poki co nie zauwazylem tam zbyt wielu "rznietych" elementow a strona jest przyjemna bo czytelna latwa w nawigacji z milym klimatem muzycznym to prawdziwy sajt firmowy, oczywiscie ty bys chcial pewnie zeby to byl odpal pokroju Aleart, albo Terrorpilot, tylko ze to inna polka bo niekomercyjna. No ale masz slusznosc w jednym to juz bylo, mimo to sprawdzone metody sa niezle, wkurza mnie ostatnio w necie poszukiwanie czegos tak odjechanego ze nie do polkniecia, mimo wszystko jestem dwiema recami za oryginalnoscia... no coz zagadalem sie

::: john

egzotyczna?
kurna, kolejny klon stylu cyber/hi-tech/costam...to bylo dobre rok temu, jak bylo na czasie...
ladne, ale stac ich na duzo, duuuzo wiecej, niz rżniecie pomyslow z zachodu...
porazka

::: steem

a mnie sie podoba, jest dosyc egzotyczna