Co do nowego depulso: chwilę przed nim odwiedziłem nowe szewo.com i trąciło mi tam jedną z mych ulubionych stron, ale pomyślałem "może przypadek". Po wejściu na depulso okazało się, że jednak nie. Stronka owszem ładna, ale to chyba lekka przesada, by żywcem kopiować element z innej strony. By nie być gołosłownym zapraszam na
www.onyro.com i myślę, że nic więcej nie muszę dodawać. No może poza zaproponowaniem onyro do katalogu webesteem...